Alpine Renault berlinette Tour de France

The star of last year Paris Motor Show on the Alpine stand was a prototype with the all-new, high-performance V-8 engine. Except for the introduction of optional light alloy wheels no changes were made to the range. This year the company sold a total of 358 cars, including 330 Berlinette (87 '1100', 224 '1300' and 19 '1500'). At the end of the year the 1500 version was withdrawn from sale. Within two years, 42 were sold.
Renault took control over the competition department.

Gwiazdą ubiegłorocznego salonu w Paryżu na stoisku Alpine był wyczynowy prototyp z silnikiem V-8. Poza wprowadzeniem opcjonalnych kół z lekkiego stopu w ofercie aut seryjnych nie zaszły żadne zmiany. W tym roku firma sprzedała łącznie 358 samochodów, w tym 330 berlinette (87 '1100', 224 '1300' i 19 '1500'). Pod koniec roku wersja 1500 została wycofana z oferty. W ciągu dwóch lat nabywców znalazły 42 egzemplarze.
Renault przejął kontrolę nad oddziałem sportowym.
Na salonie w Paryżu w październiku zaprezentowano zmodernizowane nadwozie berlinette Tour de France na rok 1969. Auta otrzymały większe reflektory z osłonami o nowym kształcie. Dodatkowe lampy jodowe stanowić będą wyposażenie seryjne. Zastosowano szersze opony, co wymusiło poszerzenie błotników i skrócenie bocznych listew ozdobnych. Dzięki przekonstruowaniu tylnego zawieszenia udało się wygospodarować więcej miejsca we wnętrzu. Zmiany te dotyczą wszystkich modeli z wyjątkiem 1100. Silnik 1500 zastąpiony został przez jednostke o pojemności 1,6 litra z Renault R16 TS.
Jesienią rozpoczęto prace przy budowie nowej fabryki, która pozwoli Alpine przekroczyć barierę 1000 samochodów rocznie.

Coupé GT4

Cabriolet

Coupé GT4

Bulgaralpine zmontowany w Bułgarii.

Berlinette Tour de France model '69.

Pięć fabrycznych Alpine wystartowało 20 stycznia w słynnym Rajdzie Monte Carlo. Vinatier i Jacob ukończyli tę arcytudną imprezę na 7 miejscu w klasyfikacji generalnej i zwyciężyli w swojej klasie.

Five factory Alpines took part in the famous Monte Carlo Rally on 20th January. Vinatier and Jacob finished the event in 7th place in the overall standings and won their class.

Vinatier and Jacob in the A-110 on route at Coupe des Alpes.

Alpine A-220 during tests at Le Mans in April.

Tegoroczny sezon zespołu Alpine rozpoczął się pod znakiem doskonalenia nowego A-220 z trzylitrowym silnikem V8. Wiosną samochód otrzymał nowe, aerodynamiczne nadwozie i w kwietniu był gotowy do jazd testowych na torze w Le Mans. Mimo powiększenia pojemności skokowej silnika z 2986 do 2996 cm³ osiąga on moc tylko 312 KM. Prototyp jest w stanie przejechać jedno okążenie toru z przeciętną prędkością 210 km/godz, co wydaje się niewystarczające do pokonania takich rywali jak Ford GT 40 czy Porsche.
Odroczony o trzy miesiące wyścig 24h Le Mans odbył się w dniu 28 września. To opóźnienie dało Jean Rédélé więcej czasu na przygotowanie swoich samochodów. Na starcie imprezy stanęły aż cztery nowe A-220. Niestety tylko jednemu udało się przekroczyć linię mety, zdobywając 8 miejsce w klasyfikacji generalnej. W niedzielę rano, Patrick Depalier zatrzymał się przy boksach dla zatankowania paliwa i sprawdzenia hamulców. Mechanicy szybko wymienili jedną z przednich tarcz hamulcowych. Kierowcy skorzystali z okazji aby sięzmienić i to Mauro Bianchi opuścił boksy. Być może zapomniał "napompować" pedał hamulca. Przy pierwszym hamowaniu samochód gwałtownie skręcił, uderzył w barierę, powodując eksplozję wypełnionych 120 litrami paliwa zbiorników. Kierowcy cudem udało się uciec z samochodu, ale został ciężko poparzony. Grandshire także miał wypadek i wszystkie cztery samochody przez cały wyścig doznawały wielu problemów technicznych.
Doskonale natomiast spisały się modele czterocylindrowe. Cztery z pięciu wystawionych dojechały do mety wygrywając w klasyfikacjach ekonomiczności i osiągów.

This year the Alpine team began the season with improvements to the new A-220 which now has the three-litre V8 engine. In the spring the car received a new aerodynamic body, and in April was ready for test drives on the track at Le Mans. Although the engine capacity was enlarged from 2986 to 2996 cc it retains the power of only 312 hp. The prototype is able to do one lap of the track at an average speed of 210 km/h, which seems to be insufficient to overcome rivals such as the Ford GT 40 or Porsche.
Postponed by three months the 24h Le Mans race took place on 28th of September. This delay gave Jean Rédélé more time to prepare his cars for the event and he was able to line-up four brand new A-220's. Unfortunately only one managed to cross the finish line scoring 8th place in the general rankings. On Sunday morning Patrick Depalier stopped at the pit for refuelling and to check the brakes. Mechanics quickly replaced one of the front discs. Drivers took the opportunity to change and it was Mauro Bianchi who left the paddocks. He probably forgot to re-balance the brakes. The car swerved abruptly, hit the barrier and all 120 litres of fuel exploded. Miraculously the driver managed to escape the car but with severe burns. Grandsire had an accident too and all four cars suffered multiple technical problems.

Alpine A 220, chassis #1732, engine: Renault 2996 cm³ (Mauro Bianchi / Patrick Depailler) by Ecurie Savin-Calberson at 24h Le Mans.

Alpine A 220, chassis #1734, engine: Renault 2996 cm³ ( Jean Vinatier / André de Cortanze) by Société des Automobiles Alpine at 24h Le Mans.

#27

Alpine A 210, engine: Renault 1005 cm,³ (Jean-Claude Andruet / Jean-Pierre Nicolas) by Société des Automobiles Alpine at 24h Le Mans.

Alpine A 210, chassis #1724, engine: Renault 1296 cm³ (Bob Wollek / Christian Ethuin) by Trophée Le Mans / Alpine at 24h Le Mans.

Alpine A 220, chassis #1726, engine: Renault 2996 cm³ (Jean Guichet / Jean-Pierre Jabouille) by Société des Automobiles Alpine at 24h Le Mans.

A 220 at Le Mans.
 

#27

Alpine A 210, chassis #1721, engine: Renault 1296 cm³ (Jean-Luc Thérier / Bernard Tramont) by Société des Automobiles Alpine at 24h Le Mans.

Alpine A 110 Collomb, engine: Renault 1289 cm³ (Bernard Collomb / Francois Lacarreau) by Bernard Collomb at 24h Le Mans.